Nasze przyszłe zawody.

Fred

Kim będziecie w przyszłości?

Angelene

na dzień dzisiejszy chciałabym być architektem wnętrz, ale moje plany jeszcze pewnie nie raz ulegną zmianie.

Fred

marzę o pisaniu scenariuszy filmowych i o byciu reżyserem, ale to ciężki zawód i koliduje on z moimi planami na przyszłość (jestem kurą domową, robię konfiturki, podlewam kwiatki) więc nie wiem jak to będzie.
zaś ludzie mi powtarzają, że nadaję się na prawnika. sama chyba nie mam na ten temat zdania, raczej mnie tam nie ciągnie.

Foszek

Do tej pory nie mam pojęcia kim będę w przyszłości.

twistyy

troll

myślałam o naprawdę dziwnych rzeczach. psycholog, dziennikarka, własna kawiarnia czy pub, coś w wydawnictwie, tłumacz.

ostatnio najbliższa jest mi akcja charytatywna w Wietnamie

Exstasy

Lekarzem.

melody

Dokładnie nie wiem, ale mam jeszcze troche czasu;). Swoją przyszłość wiążę z informatyką. I tyle... brak planów na życie. Narazie zastanawiam się nad wyborem liceum (a co za tym idzie profilu). Kiedyś chciałam być fotografem, ale doszłam do wniosku, że nic z tego nie wyjdzie.

Opętana

Ja myślę nad psychologiem lub prawnikiem, ale chyba to pierwsze. A jak coś mi nie wypali to nauczyciel W-F, albo jakiś sport będę uprawiać.

Panna Maj

Aktorką i architektem wnętrz

astre

Kim będę to nie wiem, myślę nad zwykłej pracy np. w empiku, ale to na początku, potem mogłabym być prawnikiem, dziennikarką, pisarką.

moniszka

Ciągle mi się zmienia. Jak byłam mała chciałam być zakonnicą o_O potem sędzią, psychologiem, a teraz to nauczycielką geografi. ^^

astre

a no właśnie, psychologia musiałaby być ciekawym zajęciem, ale chyba nie na moją głowę.

Pozytywka

Coraz bardziej wciąga mnie pisanie, dobrze byłoby związać z tym przyszłość. Tylko to wbrew pozorom jest cholernie trudny zawód i jeśli już chce się pisać, to dobrze byłoby mieć jakieś wyższe wykształcenie. I tu się kończy moja ambicja ^^

Fred